Jedyne czucie warte doświadczania, to słodki dźwięk Boga, płynący z nastrojonego miłością Serca.
Ten słodki dźwięk to odczuwanie nienastrojone na dźwięki świata, lecz wprost przeciwnie, odwrócone od świata i skierowane na Stwórcę.
Jedynie takie dostrojenie unosi, a każde inne wręcz obniża nam loty i pogrąża.
Każdy z nas coraz bardziej stoi przed zacieśniającym się wyborem, albo Bóg albo świat.
Ego chce świata, a nasza dusza chce Boga.