Nowa Istota, która jest teraz tobą, nadal ewoluuje. Nasze ciało fizyczne przechodzi ogromną transformację. Oczyszcza stare częstotliwości. Odnajduje w sobie nową równowagę. Komórki w twoim ciele się zmieniają. Wielu z nas, gdy ta przemiana ma miejsce, zauważa, że funkcjonujemy inaczej niż wcześniej. Okazuje się różnie, że raz masz więcej energii i czujesz się ożywiony, a innym razem wydaje ci się, że ciągle śpisz. Komórki w ciele się przekształcają, są nasycane Światłem, a to Światło oświetla DNA, RNA. Oświetla cząsteczki tworzące komórkę. Czyniąc to, komunikują się jedna z drugą i z następną – Świetlista komunikacja, porusza się po twoim ciele. Poczuj tę nową Świadomość w sobie.
Łączysz się ze swoją Boskością. Są chwile, kiedy wydaje się jakbyś ciągle przechodził przez drzwi i wszystko jest olśniewające, jasne i rozszerzone. I są też inne chwile, gdy czujesz, że przebywając w określonym miejscu, które jest związane z codziennością życia 3D – nie ma to miejsce, ta chwila, – całego, rozszerzonego Światła. Zauważaj te różnice, bo pokazują to coś, czego powinieneś być Świadomy w każdej przeżywanej chwili – jak zmieniasz wibrację. Istnieje pulsacja, światło i energia. Niezależnie od tego, czy jesteś tego Świadomy, czy nie, zawsze tam jest.
Nasza Boskość jest ogromna, kiedy przenosimy skupienie na Wszystko Co Jest, jest to naprawdę ogromnie rozszerzona przestrzeń, to rzeczywistość przestrzeni całej Wieczności. W niej mamy możliwość poruszania się w niezliczonych różnych kierunkach / doświadczania mnóstwa różnych możliwości. Podnosząc swoje częstotliwości sięgamy do swojej wyższej Świadomości, która daje dostęp do Wieczności, do nieskończonego życia, do abstrakcyjnych potencjałów i możliwości przemiany wszystkiego. Ta rozszerzona Świadomość porusza się również w górę poprzez trawę, drzewa, wodę. Przenosi się do każdej osoby, dając jej możliwość dokonania zmiany. Niektórzy nadal będą nieprzytomni, a niektórzy będą tej przestrzeni coraz bardziej Świadomi.
W naszym centrum Serca i naszych ciałach energetycznych stajemy się zrównoważonym i rozszerzonym stanem BYTU. Nasze ciała przechodzą ogromną zmianę. Twoja nieświadomość, może być wykorzystana do rzeczy, które ciągną mocno w dół. Masz teraz inny kompas kierunkowy. Kompas, który pozwala wiedzieć, co jest dla ciebie dobre. Ten kompas nie obejmuje tych, którzy pozostają w trójwymiarowym lęku – ponieważ oznaczałoby to uwikłanie się, w ten lęk. Jesteś teraz OBSERWATOREM uczestniczącym, co oznacza, że nie musisz już pławić się w bólu innych. Pozwalasz innym znaleźć drogę poza starą rzeczywistość – jeśli chcą – ale nie będziesz ich wspierał, gdy walczą o zachowanie swoich lęków.
Nie chcesz już odgrywać starej roli 3D polegającej na usuwaniu lęków innych – ponieważ nie możesz. Masz głębiej odczuwającą Świadomość. Ci, którzy wykraczają poza 3D, bardzo dbają o siebie. Rozumieją energię – że naturą wszystkich rzeczy jest zmiana, wzrost. Wiedzą, że ignorując Miłość własną, z powrotem wpychają się w niewygodne pudełko słuszności. Rozumieją tych, którzy pozostają w 3D, że nie chcą się zmieniać.
Twoją jedyną rolą jest być sobą. To obejmuje Świadomość, że nie ma rzeczy ważniejszych od ciebie. Mimo, że stara twoja Istota nadal jest częścią ciebie, nie jest już dowódcą jak wcześniej. Ponieważ wiele nowych segmentów w tobie, przekształciło cię w bardziej kochającą postawę – najpierw względem siebie. A więc zaskakujesz się swoimi nastrojami, słowami i czynami. Chociaż można się tego spodziewać, biorąc pod uwagę ogrom twojej przemiany, nadal może być to dla ciebie zaskakujące, biorąc pod uwagę to, kim byłeś. Jakbyś zdzierał warstwy swojej istoty od środka na zewnątrz.
Mimo twojej przemiany, zdziwiony zauważasz, jak wielu innych, utrzymuje nadal starą rutynę i harmonogramy. W tym nowym modelu siebie, jesteś centrum swojego świata. Z miłością odnosisz się do tych, którzy tańczą w twoim świecie, ale nie jesteś zainteresowany tymi, którzy mają wibracyjnie inne cele. Jesteś centrum i najważniejszym elementem siebie. To całkowite odwrócenie roli – teraz, to ty jesteś swoim centrum a nie problemy innych. Dopiero zaczynamy rozumieć, jak różni jesteśmy NOWI my i NOWY świat.
W odwróceniu naszej roli, doświadczalnie odkrywamy, że jesteśmy Istotami bardzo twórczymi, i wzmacniamy nasz potencjał, będąc świadomymi naszej prawdziwej, wewnętrznej Mocy. Nowa Świadomość, daje możliwość świadomego wyboru najwyższych i najbardziej pozytywnych perspektyw. Ta Świadomość zapewnia, że nasze umysły mogą swobodnie rozszerzać się poza wszelkie postrzegane ograniczenia, a nasza wyobraźnia jest otwarta na świeże i nowe pomysły, w miarę posuwania się naprzód.
Odkrywamy, że nasza niesamowita Ziemia jest Rajem niezgłębionego piękna i zawiłości, które wspierają nasze Istnienie. A nasze ciała są zbudowane z tych samych elementarnych cząstek budulcowych i są magiczne w swojej nieograniczonej zdolności obserwowania i interakcji z wszelkim życiem na niej. To nasza świadoma Świadomość Miłości łączy to wszystko i sprawia, że nasza doświadczalna podróż jest bezcenna.
Wszyscy jesteśmy, pomimo wyglądu, miejsca czy warunków materialnych, dokładnie tam, gdzie nasza Dusza postanowiła być tu i teraz. Twoja Dusza pracuje z tobą cały czas. Piękno jest kanałem dla twojej Mocy. Bądź kreatorem PIĘKNA. Używaj swojego Serca i umysłu tak, jak zrobiłby to Stwórca, który ma absolutną wiarę w twoją zdolność tworzenia. To Boska pewność zapisana w twoim DNA.
Niedawno z 2 miesiące temu napisałam do pewnej wróżki którą stawia Tarota. Powiedziała mi, że mam zanurzone czakre serca. Byłam i jestem czasami nerwowa i dlatego do niej napisałam. Wróżka mi poleciła pracować nad czakra serca tylko że nie wiem jak. Medytacja wystarczy? Wyciszenie jakieś czy coś. Zdaje sobie sprawę z tego, że jestem świadomością A nie tymi emocjami ale nie umiem ich kontrolować
Skożytaj może Olu z jakiś zajęć ze mną , tam wszystko doświadczalnie a nie teoretycznie pokazuję 🙂 Pozdrawiam ciepło, Beata https://wewnetrznywymiar.com/wydarzenia/
Bóg, Źródło Nieskończonej Kreacji lub Natura Życia, czy Egzystencja (jak tam komu pasuje) „DZIAŁA” WYŁĄCZNIE w CISZY, podczas gdy ŚWIAT w którym żyjemy NIEUSTANNIE „HAŁASUJE” aby tę NATURĘ ŻYCIA w nas ZAGŁUSZYĆ i w ten sposób móc KONTROLOWAĆ nasze/naszą eMOCje, ponieważ w inny sposób NIE MOŻE „stanąć nam na drodze do ZBAWIENIA”, jak TYLKO poprzez s-TWORZENIE nam NAWYKÓW naszego zachowania (aby uczynić nasze zachowanie przewidywalnym, tzw. „szablonowym” – prostym do kontrolowania) oraz nieustanne PODTRZYMYWANIE tych NAWYKÓW w nas za pomocą tego powszechnego, informacyjnego SZAMBA STRACHU, w jakim usiłują nas POGRĄŻYĆ. Dlatego mówi się, że pomimo iż ŻYJEMY w TYM (wynaturzonym) świecie, to NIE JESTEŚMY z TEGO ŚWIATA, ponieważ „WRZASK” tego świata jest WYNATURZENIEM nie mającym NIC wspólnego z CISZĄ s-TWÓRCZĄ. Aby się z tego „splątania” nas nieustającymi „krzykiem paniki” (w celu zastraszania społeczeństwa) „wydostać”, WYSTARCZY „zaaplikować” sobie ok. 3 dni TOTALNEGO „ZERWANIA (nawykowej) WIĘZI” z tym światem, czyli tzw. „3dni grobowych ciemności”, aby doprowadzić do „z-MARTWYCH-WSTANIA” w NAS tego WEWNĘTRZNEGO GŁOSU – PRZEWODNIKA ŻYCIOWEGO, który PRZEJMUJE KONTROLĘ nad nami i naszym życiem i sprawia, że ODWRACAMY się od tego SZAMBA informacyjnego, które nas kontrolowało. Trzeba ZACZĄĆ od zadania sobie pytania: KIM JESTEM? KIM są INNI i „CZYM” jest to wszystko, czego doświadczamy „na zewnątrz”. Szybko dochodzimy wtedy do wniosku, że jeśli świat jest ODZWIERCIEDLENIEM naszego POSTRZEGANIA (lustrem, w które się nieustannie gapimy), to NIE MOŻNA POZWOLIĆ na to, żeby tenże świat „zewnętrzny” WPŁYWAŁ na MOJE POSTRZEGANIE i DOŚWIADCZANIE tego postrzegania, tylko trzeba PODJĄĆ WYSIŁEK aby to „zewnętrzne ODBICIE mojej świadomości/myśli/zachowania się” stawało się TAKIE, jakiego JA SAM/A PRAGNĘ bo JEDYNA SIŁA – eMOCja – SPRAWCZA (tego, czego pragnę) ISTNIEJE WYŁĄCZNIE WE MNIE i żadne inne moje działania podejmowane „na zewnątrz” NICZEGO w moim życiu NIE ZMIENIĄ! 🙂 Zastanawiam się też nad tym, że jeśli INFORMACJA jest CZĘSTOTLIWOŚCIĄ, której ENERGIA przejawia się pod postacią REZONANSU i WSZYSTKIE obiekty mają swoją REZONANSOWĄ CZĘSTOTLIWOŚĆ (fizyka), to „CO” TWORZY oraz PODTRZYMUJE ten REZONANS? … i wtedy zaczyna robić się CIEKAWIE, a kiedy WRESZCIE życie staje się ciekawe – WTEDY dopiero rozpoczyna się PRAWDZIWA „niekończąca się historia podróżowania”… 🙂 A tym ziemskim „wrzaskiem szamba” nie ma się co przejmować, bo powodem jego wrzasku jest to, że się „ROZLATUJE”, ponieważ KAŻDA ENERGIA powodująca „PODZIAŁY” jest samo-DESTRUKCYJNA i to jest naturalne, że gdy nadchodzi „KONIEC (jej) ŚWIATA” to usiłuje ona – wraz z sobą – doprowadzić do POGRĄŻENIA także innych i tak, jak „TOPIELEC” łapie się, czego tylko może, więc trzeba UWAŻAĆ, aby nie pozostawać w jej „zasięgu” i nie pozwolić jej na „pociągnięcie” nas wraz z nią „na dno”. BEZ OBAW – NIC NIKOMU NIE GROZI – „KONIEC ŚWIATA” to proces CAŁKOWICIE KONTROLOWANY PRZEZ BOGA/NATURĘ/EGZYSTENCJĘ (jak tam kto woli) na który cały ten „diabelski teatrzyk wrzasku” NIE MA NAJMNIEJSZEGO WPŁYWU całym tym swoim „energetycznym wysiłkiem” ! 🙂 Ich pragnienie konfliktowania, wojowania ma charakter WYŁĄCZNIE EDUKACYJNY, aby pokazać do czego PROWADZI GŁUPOTA polegająca na „oddaniu władzy człowiekowi” nad życiem…