Świat wiruje obecnie wieloma różnorodnymi energiami. Jesteś wrażliwy i czujesz to. Rozbrzmiewa teraz wiele melodii i wiele głosów chce, aby ktoś je usłyszał. Wiele głosów wytwarza melodię, w której nie ma piękna BYCIA w harmonii jedności.
Chcą puszczać najgłośniejszą muzykę i przyciągać jak najwięcej uwagi. Chcą czuć się wyjątkowo, ponad wszystkimi innymi, i nie obchodzi ich, jak to zrobią. Ignorują energię Miłości, która ich porusza i zastanawiają się, jak się wyróżnić. Oderwani od Mocy Miłości, grają w przedstawieniu nieharmonijną melodię.
Więc zawsze znajdą się ludzie, którzy będą grać w twoim życiu niezgodne melodie. Oni jeszcze nie nauczyli się, że Miłość może spełnić wszystkie pragnienia, w sposób dobry dla wszystkich zainteresowanych. Żądają, żeby postawić na swoim. Nalegają, żebyś zachowywał się tak, jak oni chcą. Próbują narzucić ci swoje zdanie, proszą o uwagę w niezdrowy sposób.
Lecz mimo ich emocjonalnej burzy, pozostajesz skupiony na swojej prawdziwej esencji. Wiesz, że nie musisz rezygnować ze swojego pokoju na rzecz tych, którzy dla własnych celów próbują cię z niego wytrącić. Rozumiesz, że nie znają jeszcze swojego prawdziwego połączenia z kochającym Źródłem. Nie słuchają, nie uznają, nie ufają wewnętrznym wskazówkom. Nie wiedzą.
Ty skoncentrowany na swej esencji w Sercu, masz pokój, który wynika z zakorzenienia w Źródle. To jest pokój, który przewyższa wszelkie zrozumienie, pokój, który wypływa z wiedzy, że Stwórca wszystkiego, kocha i troszczy się o ciebie i twoje pragnienia. To jest pokój, którego nie można odebrać.
Ewoluujesz w Nową Istotę. Twój głos już nie krzyczy na ciebie, jak to miało miejsce w przypadku głosu 3D, który dotychczas dominował twoją Istotę i działania. Pokój wzrasta, głos ego słabnie.
Nowa Istota, którą się stajesz, jest Samoświadoma, nie myli się, jest inna i masz trudności z wyjaśnieniem komukolwiek, co w tobie… i jak się dzieje. Nic nie wydaje się logiczne, wiele starych słów i działań wydaje się niewłaściwych, ponieważ twoje pragnienia są sprzeczne z tym, Kim byłeś i różnią się od nakazów społecznych.
Nowy Ty jest tym, Kim marzyłeś, aby się stać. Nie chcesz już zmieniać świata. Twoja Nowa Istota jest zbyt ekscytująca, aby kontynuować stare uczucia, które kiedyś żywiłeś na temat życia. Czując głębię, rozumiesz, że Ziemia potrafi o siebie zadbać, tak jak ma to miejsce w przypadku wszystkich Nowych Istot.
Nowa w tobie Istota ma niewiele wspólnego ze społeczeństwem. Nie jesteś już częścią starej grupy. Szybko ewoluujesz w potężną i kochającą Istotę i działasz w oparciu o tę Moc.
Oświetlony i rozległy. Twoje pole jest wspaniale promienne, a system energetyczny otwiera się na nowe poziomy rezonansu z wznoszącą się Ziemią. Coraz wyższe częstotliwości Światła, pomagają czuć się psychicznie i emocjonalnie stabilnym, podczas gdy twoje ciało wykonuje krystaliczną alchemię. Ziemia cały czas wspiera, rozszerzając się w coraz wyższe częstotliwości i wzywa cię, wzywa wszystkie komórki w twoim ciele – ciągnąc cię w górę.
Dzieje się podniesienie do Światła. Jakież to piękne i niesamowite. W Świetle czas traci znaczenie. Chwila obecna rozszerza się niczym nieskończony horyzont, a ty jesteś jej częścią i możesz się w tym poruszać, zdumiony CUDEM Istnienia i wszystkim, co widzisz wewnątrz.
Beatko, bardzo dziekuje za ten przekaz. Mowisz o ludziach puszczających głośna muzykę, niezgodna melodie… i powiem Ci ze teraz przechodze czas kiedy tak sie to nasiliło w moim zyciu: sasiad, ktory nie daje mi wytchnienia, hałasy – budowa zaraz obok, przeklinanie wszedzie dookoła… to wszystko tak bardzo mnie meczy, tak bardzo denerwuje… probuje w tym wszystkim zachować spokoj, wracac do siebie, do srodka, ale mam wrazenie ze to wszystko sie tak kumuluje- te wszystkie hałasy, przeklinania, złośliwości sasiada…. Ze czasami mysle ze nie dam rady… probuje i probuje, trwam w tym… i czasem mysle ze Wszechświat chce mnie „wykopać” z miejsca w ktorym zyje, ktore zawsze bardzo lubilam i kochałam, a ktore teraz juz nie jest moja oaza a miejscem, w ktorym czekam na minute ciszy i spokoju.