Cud dzieje się w Tobie.

Napływające Świetliste energie przestawiają i porządkują strukturę zarówno twojego wewnętrznego, jak i zewnętrznego świata. W związku z tym możesz czuć się nieco zdezorientowany. Jednakże, gdy będziesz nadal uwalniać się od swojej przeszłości, pojawi się Światło, dając ci kierunek i skupienie, których potrzebujesz. Najważniejsze jest teraz, abyś pozostał stabilny, ponieważ te silne energie nie osłabną.

We wszystkim co się dzieje, to dopiero początek. Możemy wyczuć w swoich ciałach wielkie infuzje Światła. Nowa energia przychodzi do nas w postaci delikatnych strumieni, które możemy integrować z wielką skutecznością. Gdyby napływ był silniejszy, spaliłbyś się! Bóle ciała to komórkowa rewitalizacja nowych energii. Pamiętajmy, iż to nasz najwyższy potencjał, musi zakotwiczyć się w najniższym, co oznacza fizyczną ekspresję. Kochać i otwierać swoje indywidualne komórki, to zakotwiczać Boską Miłość w ciele fizycznym.

Więc odpoczywaj tak często i jak to tylko możliwe. Jest to ważne – nie wyczerpuj swojego fizycznego ciała. Jest to pilna kwestia w stosunku do tego, co będzie się działo w nadchodzących miesiącach, więc zadbaj o siebie. Dbając o siebie możesz utrzymać swoje Światło, aby inni mogli je otrzymać później.

Trzymaj swoją twierdzę. Jesteśmy pionierami, musimy wytrwać i chronić to, co jest nam dawane. Więc nie panikuj z powodu złożoności tego co się dzieje – Bóg nie daje ci więcej, niż jesteś w stanie udźwignąć – w naszej ekspansji zawsze jest wytchnienie. Nie męcz się, bo mimo, że droga jest długa i kręta, to zawsze robi się coraz lepiej i lepiej. Kochaj Boga ponad wszystko. Otwierają się nowe drogi obfitości – utrzymuj wiarę, zaufanie i przepływ Miłości, tak, aby nie było przeszkód w jej przepływie.

Pamiętaj – pracujesz dla Boga, a to twoja wielka obfitość! Chodzi o ciągłe spoglądanie w siebie, aby sprawdzić, czy działasz w pełni zdolny do Miłości – czy robisz wszystko, co możesz zrobić – czy rozszerzasz się do swoich pełnych możliwości w każdej sytuacji. Jeśli zawsze możesz odpowiedzieć „robię, co w mojej mocy”, to żyjesz w łasce każdej, pełnej chwili.

Aby stać się bardziej wielowymiarowym, trzeba być w stanie widzieć i pracować ze wszystkimi aspektami jednocześnie. Jest to czas wewnętrznego poznania – ciągłego skupiania się na tym, co jest odbierane w środku – intuicji, mowie ciała, instynkcie, preferencjach, uczuciach, wglądzie, snach, zapachach, pragnieniach – odczytuj siebie. To osobista relacja z twoim własnym komputerem – sprzętem i oprogramowaniem. Nadszedł czas, aby nauczyć się rozumieć swój „bio” komputer.

Pytaj się często: Jak się czuję? Co myślę? Co mówi mi moje ciało? Co mówi mi moje Serce? Życie w TERAŹNIEJSZOŚCI jest jednym z aspektów, który obejmuje stały dialog z naszym „serwerem”.

W TERAŹNIEJSZOŚCI, życie to jak poranny wschód słońca, jak taniec, jak pudełko czekoladek. Ciesz się wszystkim jak cennym prezentem. To cenny, magiczny, bardzo szczególny czas na tej planecie, a ty jesteś ważną częścią planu. Więc pamiętaj, Kim Jesteś, po co tu Jesteś. Pamiętaj, jak to wszystko jest cenne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *