Nowy wymiar, to wyłaniające się Królestwo Pokoju.

Kiedy wysokie Świetliste energie spływają, zamęt nasila się jednocześnie, u wielu wahania potęgują się między złością a Miłością. Z powodu braku, w pełni świadomego kontaktu z Sercem, wielu utyka pośrodku, nie uświadamiając sobie w pełni żadnego końca skali, nadal odczuwa mocne efekty emocjonalnej huśtawki, która kołysze się w górę i w dół, nie dając sobie z tym rady.

Ewoluujemy poprzez cierpienie i ból, ponieważ wiele blizn, które nosimy emocjonalnie, przynosi mądrość i wgląd. Kiedy próbujemy odepchnąć ból, by zakryć rany, zakładamy maski, a one zamykają Serce, tworząc niezgodę, podziały, pogłębiający się ból, osąd na innych, by usprawiedliwiać własne rany. Uczciwość przed własnym Sercem wpuszcza Miłość, a ona tworzy pęknięcia ran, by zaczęły przepuszczać Światło. Miłość przekształca rany w piękno i majestat, ciemność i chaos w Światło. Rozpacz w nadzieję.

Ważne w tych czasach jest, aby czule zajrzeć do wnętrza, aby uczcić nasze blizny i wiedzieć, że mają one moc, by wprowadzić nas głębiej w Miłość. Wielowymiarowa podróż, to proces uzdrawiania, który polega na znalezieniu w Sercu Prawdy, która płynie strumieniem pokoju. Ci, którzy są już bardziej ugruntowani i połączeni ze swoją Świetlistą Jaźnią, mimo, iż odczuwają wszystko intensywnie i głęboko, umieją trzymać się wewnętrznego kompasu – płynącej z wnętrza równowagi – mają siłę inicjować w sobie zmiany. Nie skupiają się na tym, co robi najwięcej hałasu, ale patrzą głębiej, aby połączyć się z szerszym obrazem wyłaniającego się szerszego wymiaru.

Nowy wymiar to wyłaniające się Królestwo Pokoju, które umożliwia wyjście poza burzę. „Pokój zostawiam wam i pokój mój wam daję, nie tak jak świat ja wam daję” Więc nie chodzi o ucieczkę od bólu i jego chaosu, ale o skok w wyższą częstotliwość, i przywrócenie równowagi poprzez wewnętrzną uczciwość, która jest bezwarunkową Miłością wobec wszystkiego. W Miłości zamiast odczuwać ciężar, spoglądamy poza walkę i zdajemy sobie sprawę, że każdy z nas ma swoją rolę do odegrania w tym, co będzie się działo dalej.

Każda Dusza, która otwiera się na wyższą Prawdę Miłości, ma moc przeniesienia kolektywu na nowy poziom Życia i Bycia. Wymaga to czasu i wspólnego wysiłku, znajdujemy się teraz w punkcie o ogromnym znaczeniu. Kiedy uzdrawiamy własne Serce, prawdziwie wznosimy Świadomość i rozumiemy czym jest przestrzeń i czas, automatycznie uwalniając się z okowów swoich przeszłych wyborów, które wielu nadal ograniczają życie.

Energia życia, wolności i dążenia do szczęścia, płynie naprzód w czasie i przestrzeni, coraz intensywniej. Jako Ludzkość mamy wrodzoną zdolność stawania się „panami”, którym się kłania materia, przestrzeń i czas. W czystym Sercu otrzymujemy klucze do naszej Prawdy. Gwiazdy i galaktyki żyją w naszym Ludzkim ciele i DNA. Każdy z nas stanowi istotną część całości i każdy z nas wnosi Światło do świata. To czas skupiania się na tym, co nas łączy, a nie na tym, co nas dzieli.

W każdej naszej myśli żyje elektromagnetyczne pole możliwości. Możliwości te są magnetycznie przyciągane do innych energii o podobnych wibracjach. Kiedy wystarczająca ilość energii utworzy połączenie podobieństw, wówczas obiekt naszych intencji rodzi się w formie fizycznej. Każda myśl ma puls wibracyjny, który magnetyzuje inne podobne myśli. Nasza wiara tworzy wibracyjny tunel czasoprzestrzenny, który niesie myśl w formę. Każda komórka w ciele słucha każdego słowa, które wypowiadasz i myślisz, a następnie tworzy z tego wewnętrznego dialogu. Więc w jakiejkolwiek opozycji do czegoś lub kogoś jesteś, rozumiesz co w sobie tworzysz?

Nic nie jest odrzucane przez twoje DNA, jako przypadkowa myśl czy żartobliwe stwierdzenie. Wszystko jest brane do Serca, a następnie wdrażane w formę, którą jesteś ty i twoje przeżywane życie. „Po owocach poznawajcie” Nie możesz się ukryć, przed tym co sam tworzysz. Jesteś Bogiem do którego się modlisz i Rajem o który prosisz.

Kluczowym składnikiem przejścia przez ten czas, jest uczciwość przed własnym Sercem. Jesteśmy głównymi aktorami w tworzeniu NOWEGO scenariusza. Jesteśmy zbyt potężni w Mocy, by stawać sobie na własnej drodze i sabotować wspólny proces. Jesteśmy tutaj opiekunami tego, co nas wprowadza w nowe Życie, jako Nową Istotę. Każdy z nas otrzymuje piękną perłę, by na tle chaosu, móc wybierać Wyższą – jednoczącą wszystkich – Wolę.