Chaos na Ziemi wydaje się nasilać. Trudno jest ci zaufać sobie i komukolwiek. Czujesz się tak, jakbyś był na wyspie otoczonej przez rekiny (inne osoby), które chcą cię skrzywdzić. Gra dualności rozgrywa się na Ziemi, w swojej najbardziej dramatycznej formie, właśnie w tych czasach i od ciebie zależy, czy zostaniesz wciągnięty w wirującą, opadającą spiralę masowego, karmicznego działania, które obecnie ma miejsce.
Dlatego możesz czuć się bardzo nieswojo, poruszając się po przestrzeni pozornej ciemności. Jednak w tej przestrzeni transmutujesz niższe energie przeszłości i rodzisz w sobie NOWĄ energetyczną formę. Bądź gotów odpuścić wszelki opór temu procesowi i pozwól mu rozwijać się naturalnie. Z czasem zauważysz, że masz do dyspozycji więcej energii.
W starej Ziemi miałeś oczywiste zasady społeczne, wypełnione obowiązkami. Ich koncepcja polegała na tym, że powinieneś poświęcić się, dla kogoś ważniejszego niż ty. Że ktoś może być twoim dzieckiem, rodzicem, szefem, wybieranym urzędnikiem, liderem, lub kimkolwiek WAŻNIEJSZYM od ciebie. Uczono nas wytrwania, akceptacji i odpowiedzialności za własny ból i lęki, jednocześnie uczono, że powinieneś dbać o wszystkich INNYCH. To sprzeczność, w której odczuwasz ukryte emocje, których nie uznałeś od wieków, a także lęki innych, którzy nie mogą zrozumieć, co się z nimi i Ziemią dzieje.
Dlatego jesteś wyczerpany, przestraszony i niespokojny. Nie możesz zobaczyć Światła, ponieważ wszystko wydaje się zamglone i nie do końca duchowo właściwe. Często atakują cię myśli – czy nie masz ratować Ziemi i bliskich? Bo tak to było w starej Ziemi.
Czy chcesz nadal stawiać wszystkich przed sobą?
Istnieje teraz zupełnie inny kierunek, do którego możesz uzyskać dostęp i go wdrożyć. Schemat, który zaczyna się od ratowania siebie, tak jak w samolocie, poprzez założenie maski tlenowej, zanim pomożesz innym. Wracamy do swojego wewnętrznego głosu. Do swojego Serca. Gdy pójdziemy za głosem Serca, zamiast społecznych powinności, zewnętrzne wojny i konflikty, jako poświęcanie się, drastycznie się zmniejszą. I to nie dlatego, że wszyscy nagle zgodzą się z tą samą zewnętrzną koncepcją, ale dlatego, że większość zaczyna słuchać Serca i w jego mądrości, nie poświęci się dla interesów liderów, którzy narzucają i patrzą na potrzeby, tylko swoje.
Im bardziej słuchasz swojego Serca, tym mniej prawdopodobne jest, że postawisz przed sobą przyjaciół, społeczność, kraj, rodzinę lub przywódców. Nowy świat, to niezależna myśl i działanie, w którym tworzące się społeczności będą kierować się Sercem, a nie powinnościami. Dlatego musimy rozjaśnić nasze Serca! To czas, aby posiąść, aktywować i naprawdę ucieleśnić swojego wewnętrznego Artystę – jest to, ta część ciebie, która wyraża się naturalnie, od wewnątrz. Wnętrze, to Serce niewinnego dziecka. To jest ta część ciebie, która jest zdolna do bycia żywym, szczęśliwym i w pełni obecnym w danej chwili – w pełni zaangażowanym w Życie. Dziecko bierze wszystko, a potem dzieli się pomysłami, uczuciami, jako wyjątkowymi prezentami.
Czas podzielić się swoim prawdziwym JA ze światem, wyjść i pobawić się. Pobawić się i rozjaśnić. Na pewnym poziomie w nas, okres żałoby się skończył i znajdujemy się na odwrocie cyklu – Życie/Śmierć/Życie – odradzając się, ożywając, budząc się. Umieramy dla starej Jaźni, i przechodzimy do bardziej autentycznej Jaźni na wyższym poziomie, poziomie TU i TERAZ.
Więc bądź sobą i rzuć wszystko inne. Wejdź w to, co cię zawsze wzywało i zrób wysiłek, aby to stało się PRAWDZIWE. W ten sposób Światło rośnie TUTAJ i TERAZ — przez ciebie. Światło popycha do rozwoju, ewolucji, do odkrywania na nowo, i bycia tym Kim Jesteś w naturalny sposób. To się dzieje kiedy pozwolisz, by ta ŁASKA i w niej wygoda, były twoje. To się dzieje, kiedy szanujesz wszystko, Czym Jesteś i Kim Jesteś, tutaj. To się dzieje, kiedy rezygnujesz z przepychania się.
Kiedy zaczynasz pozwalać sobie na większą Przestrzeń i Wolność, wtedy odkryjesz, że twoje wewnętrzne Światło również się rozszerza, a jasność i wiedza – jak uwolnić swoje prawdziwe zdolności – PRZEMÓWIĄ.