Jest to czas, w którym jesteśmy przymuszani do stawienia czoła własnej ciemnej stronie i wyeliminowania wszystkiego, czego trzymaliśmy się, powodując w nas ból i cierpienie. Znajdujemy się więc w wąskim przejściu, a jednak istnieje w nas również poczucie ekspansji, które tworzy nasz spiralny ruch do przodu / w górę.
Ten ruch, to trudne narodziny. Jesteśmy kurczeniem się i rozszerzaniem.
Delikatnie, stopniowo rozszerzając się we wszystkich kierunkach i wymiarach, otwieramy się na pełniejsze ucieleśnienie naszej Duszy, która jest częścią tego, co się w nas rodzi. W ramach kurczenia się, są wypuszczane z naszego pola stare, niskie energie. W tym miejscu skrajnej presji wyciąga się z nas to, co nie jest naszą Prawdą.
Dlatego WYDAJE się, że na świecie rośnie toksyczna męska i toksyczna kobieca energia. Lecz to tylko zewnętrzne pozory, tak naprawdę Boska Kobiecość powstaje i podnosi ze sobą Boską Męskość.
Więc odwagi! – bo zmiany, których doświadczasz i których jesteś świadkiem, podnoszą częstotliwości niższych wymiarów do wyższych, abyś mógł zintegrować tę silną Boską Kobiecość ze swoją Istotą. Silna Boska Kobiecość jest naszą planetą Ziemią, jej nową, przywdzianą wysoką wibracją.
Nasze ścieżki mogą się wydawać być coraz węższe i cięższe. Mogą obowiązywać ograniczenia. Spróbuj pomyśleć o tym jak o przejściu przez kanał rodny, bo tak w istocie jest. Podróżujemy razem. W Jedności jest Siła. Wielka fala Boskiej Kobiecości nadchodzi, aby pomóc nam przepchnąć nas przez kanał rodny i niezależnie od tego, co rozgrywa się na scenie światowej, wiedz, że wszystko jest kierowane przez Boga, i poprzez naszą budzącą się Świadomość, Intencję i Miłość, pomagamy w tym procesie narodzin. To narodziny nowego sposobu życia na tej planecie.
Może to być trudny i bolesny proces, ponieważ możemy poczuć się tak, jakbyśmy byli rozdzierani na strzępy przez niezliczone myśli i sytuacje, których doświadczamy. Jednak intuicyjnie wiemy, że musimy kontynuować podróż, ponieważ jej jedyna droga, prowadzi tylko naprzód / w górę. Nie możemy unikać naszej ewolucji, ani odwracać się od niej, gdyż jest to potężny okres, każdego osobistych i globalnych zmian.
Musimy więc w sobie znaleźć sposoby, aby pielęgnować się i budować odporność, by wyrastać z niepewności zewnętrznych okoliczności i zmian. Czasami możemy czuć się popychani poza granice naszych możliwości, ale każdy z nas, ma w sobie wpisaną ODWAGĘ i SIŁĘ, by iść naprzód w tych w częstotliwościach w górę. Nawet kiedy czujemy się bezsilnie samotni, możemy sobie przypomnieć, że jest nas WIELE jako innych Dusz, z których wszystkie dążą do tej samej, Kochającej JEDNOŚCI.
Więc twoim wyzwaniem jest pamiętać, że bez względu na to, jak każdy wygląda, bez względu na to, jakie postacie odgrywamy, bez względu na to, jak różnią się nasze osobowości – wszyscy jesteśmy ZJEDNOCZENI w Jednej Miłości, która tchnie życie w każdego z nas, na naszej Bosko Kobiecej, Matczynej Ziemi.
Wcześniej byliśmy rozdzieleni, byliśmy całkowicie podłączeni do starej matrycy – struktury kontroli, która była naszym więzieniem. Teraz ona odpada, gdyż my się od niej odłączamy. Odłączamy to, co nie jest naszą Prawdą – odłączając przekonania, które wynikają ze starego nas programowania, które przechodziliśmy przez stulecia. To programowanie było utrzymywane w naszym DNA poprzez naszą rodową linię i było wzmacniane przez nasze życiowe doświadczenia.
Ale teraz już oczyszczamy swe Serca i odłączamy się od starej matrycy, wzrastając do wyższej, która jest Polem Kochającego Światła. Wszystkie żyjące Istoty na Ziemi są dotknięte tym IMPULSEM, wezwaniem do przebudzenia, aby przypomnieć sobie, Kim są.
Więc to czasy, by żyć ze współczuciem i Miłością, ponieważ Światła naszych Dusz, świecą coraz jaśniej.