W naszym Sercu,
są klucze do Tajemnicy prawdziwego bytu.
Kiedy twoje Serce
zaczyna tą “Tajemnicą” śpiewać, oznacza to, że wzbijasz się w górę, ponad koło
„przyczyny i skutku”, dotykasz czystej Świadomości, dotykasz Boga, jego
Jedności.
Jeśli jednak nie utrzymujesz swojego umysłu na tych wysokich śpiewających w Sercu częstotliwościach, usłyszysz je i zapomnisz, dalej nie czując tylko myśląc o Stwórcy, że …. jest, ale gdzieś daleko…….a ty……jako odosobniony od całości..…niezasługujący na tę jego, coraz bardziej popularną Miłość.
Co się wydarzyło? – tylko gra częstotliwości.
Utożsamiłeś się z
iluzją oddzielenia,
przez co znów lęk w
tobie, przewyższył Miłość.
Tak więc, nie możesz być w tym świecie (lęk), ale nie jak z tego świata (miłość), nie spełniając najpierw warunków, które pozwalają żyć ci w górę.
Dopóki próg pewnych częstotliwości w tobie nie zostanie przekroczony, dopóty zmagasz się z iluzją dualizmu tego świata, nie czujesz się pewnie – że nie jesteś z niego.
Dopóki nie
czujesz swojej Prawdy, dopóty energia świata włada tobą.
Dlatego ze wszystkiego,
co otrzymujesz w tym świecie, Prawda jest najcenniejszą rzeczą, jaką możesz
posiąść.
I właśnie to,
czego nauczał też Jezus;
„kochaj bliźniego swego
jak siebie samego” – jest właściwie zrozumiane i pielęgnowane, wzbudzi tak
silną wibrację w twojej istocie, że sama wibracja, spowoduje możliwym, twoje
życie z tą Prawdą – i ta właśnie Prawda jej częstotliwość, uczyni cię Wolnym.
W tym świetle, kochanie całym twoim Sercem, Umysłem, Duszą, staje się zupełnie naturalną rzeczą, naturalną siłą, naturalną wyłaniającą się w tobie – Wszechobecną Tajemnicą.
A może to tylko dysonans poznawczy przez zetlniecie sie z dogmatami new age i sekt (religi) ze ty nie istniejesz i masz byc ofiarą, nie dbac o siebie bo niby cos tam na wiarę masz brać ze będzie dla ciebie lepsze… nosz kurde…
Tego „a może” może być bez końca 🙂 to właśnie ciąąąągle zastanawiający się i ciąąąągle wątpiący umysł 🙂
a Serce żyje w innym wymiarze, więc w nim nie ma zastanawiania, jedynie jest czucie różnych energii ich częstotliwości.
Więc zamiast „a może” lepiej zanurzyć się we własne Serce i samemu się przekonać o co chodzi i co jest PRAWDĄ 🙂