Miłość mówi do naszych Serc o WOLNOŚCI

Czym jest Wolność? – jest swobodą podążania za naszymi pragnieniami, i manifestowania tego, do współtworzenia czego tęsknimy.
A tęsknimy za BYCIEM w RADOŚCI naszej Świętej Jaźni. 
I właśnie Miłość jako wznosząca nas coraz silniejsza częstotliwość, z uporem przypomina nam, o tym, że takim właśnie stanem Świadomości, jesteśmy.

Wraz ze wznoszącą się częstotliwością, równolegle w tym czasie, mają miejsce wszelkie możliwe próby wprowadzenia w nasze umysły i serca, większej ilości informacji opartej na lęku i wątpliwości. 
Wszystko się wzmacnia, dlatego wielu z nas doświadcza sporej dezorientacji, obaw i napięcia, jeśli nadal trzyma się iluzji w głowie, absorbując informacje na temat otaczającego świata.
Energia mentalnego pola również przyspiesza. 
To właśnie jest wzmacniające się piekło, które jest miejscem w nas, na niskim emocjonalno-mentalnym obszarze przekonań, kiedy wierzymy w to, co mówi energia świata, a wibracyjnie mówi, że jesteśmy niekochani i niegodni Miłości.

Narastająca Miłość wymazuje fałszywe paradygmaty tego, czego doświadczamy tutaj na ziemi jako”świat”– rozpuszcza jego struktury iluzji.

Nic w iluzjach świata nigdy nie było oparte na boskich przymiotach, na dobru całości, na cnotach.
Iluzja świata, to wytwór naszego zbiorowego ego, który rósł i rósł, aż stał się jednym z najsilniejszych demonstracji tego, jak silna jest ludzka zbiorowość jako dominujący, twórczy gatunek.
Przyswoiliśmy sobie te iluzoryczne przekonania, na nich stworzyliśmy społeczności, i różnego rodzaju instytucje – w różnych gałęziach życia. 
Instytucje, które teraz kontrolują nas, odbierając nam Świadomość Wolności – poprzez wibrację która wzbudza w nas uczucia małości, nic niewartości, braku wrażliwości.

A to nigdy nie było przesłaniem naszej Miłości. 
Jej spływające Światło, dziś się o nas dopomina, pytając – przepraszam, ale czy zapomnieliście o Miłości?

Właśnie dlatego rozwój wyższego Planu w tym czasie jest tak wspaniały. 
Planu, w którym darzenie Miłością samych siebie i wszystkich innych jest jedyną zasadą życia, zasadą własnej a przez to wszystkich – Wolności.

Ego aby podtrzymać swe poczucie siebie, potrzebuje iluzji, dlatego zaprzecza, kontroluje, osądza i reinterpretuje. 
To czas by widzieć już w sobie to wyraźnie, jak dwie częstotliwości żyją w nas równolegle.

Żyjemy w dwóch nasilających się wymiarach, gdzie nasilenie, coraz bardziej je od siebie polaryzuje.

Wymiar Miłości zmienia w nas informację, swoją subtelną wibracją szepcząc – zostaliście stworzeni na obraz i podobieństwo Boga a nie obaw iluzji świata.

Z poziomu Miłości, wszyscy stanowimy aspekty życia unikalnie odmienne ale równie piękne, jako Jedność, która jest Bogiem. 
Więc z jej wyższej perspektywy, nie ma podzielenia, więc i nie ma lęku który nas dzieli, nie ma jego dominacji, nie ma jego manipulacji, nie ma jego straszenia, nie ma kontrolowania.

Tym właśnie jest zdrowy i całościowy aspekt, którym jesteśmy jako Bóg.
Bóg który podzielił się na różnorodność, 
by jako czysta Świadomość doświadczać siebie, doświadczać życia, w różnej jego perspektywie, w różnych relacjach, i to właśnie może robić poprzez każdego z nas.

I ten właśnie Bóg w nas, chce wzniosłego a nie rutynowego życia, dlatego poprzez zmianę częstotliwości przymusza nas do wyjścia z iluzji niepoczytalności, która nas zdominowała jako ten świat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *